Jedna noc i stracisz wszystkie pelargonie. Ogrodnicy mówią jasno kiedy działać
Pelargonie wciąż mogą zdobić balkon przyszłego lata ale tylko jeśli teraz zadbasz o nie właściwie. Wystarczy jeden przymrozek by zamieniły się w czarną breję. Ekspert tłumaczy dokładnie co zrobić krok po kroku aby bezpiecznie przetrwały zimę.
Pelargonie to gwiazdy balkonów i parapetów które potrafią kwitnąć bez przerwy przez całe lato. Jednak jesień nie wybacza spóźnienia. Gdy temperatura zaczyna spadać do zera rośliny błyskawicznie tracą żywotność a niektóre odmiany nie przetrwają nawet lekkiego mrozu. Jeśli chcesz cieszyć się nimi również w przyszłym sezonie musisz odpowiednio przygotować je do zimowania.
Kiedy schować pelargonie z zewnątrz
Pierwsze przymrozki pojawiają się często już na początku października. Pelargonie odporne tylko do minus dwóch stopni mogą przeżyć nieco dłużej gdy stoją tuż przy ścianie w miejscu osłoniętym od wiatru. Na otwartej przestrzeni zginą praktycznie od razu.
Najważniejsza zasada brzmi więc: zabieraj pelargonie do domu lub piwnicy tuż przed pierwszą zapowiadaną nocą z przymrozkami. Jeden dzień zwłoki może oznaczać utratę roślin których pielęgnacja zajmowała całe lato.
Jak przygotować pelargonie do zimy
Najlepsze do przechowywania są rośliny odpowiednio przycięte. Góra rośliny w zimie nie jest tak ważna jak korzeń który musi utrzymać pełnię sił do wiosny.
Rośliny tniemy zdecydowanie do wysokości trzech lub czterech oczek zostawiając wyłącznie zdrewniałe części. Usuwamy wszystkie kwiaty i miękkie zielone pędy. Nie przesadzamy nie wymieniamy ziemi nie oczyszczamy korzeni z podłoża. To właśnie ziemia pozwala utrzymać odpowiednią wilgotność w okresie spoczynku i chroni delikatny system korzeniowy przed całkowitym wyschnięciem.
Najlepsze warunki zimowania pelargonii
Pelargonie nie potrzebują światła i nawozu zimą bo nie mają rosnąć ale spać. Jednak nie mogą trafić do ciemnej wilgotnej piwnicy gdzie rozwijają się choroby grzybowe.
Idealne warunki przechowywania wyglądają tak: temperatura między pięć a dziesięć stopni. Dostęp światła ograniczony ale nie całkowicie brak. Podlewanie bardzo rzadkie zaledwie dwa lub trzy razy przez całą zimę tyle by ziemia nie stała się zupełnie sucha w dotyku. Doniczka pozostaje ta sama w której kwiat rósł latem i jesienią.
Dlaczego to takie ważne
Wszystkie siły życiowe rośliny gromadzą się na zimę w korzeniach. Jeśli pozbawimy je ochrony lub przesuszymy pelargonia wiosną nie wypuści nowych pędów. Przycięcie pozwala skierować energię do korzeni a spokojny chłód zapobiega przedwczesnemu wybijaniu pędów i niepotrzebnemu osłabianiu rośliny.
EKSPERT OSTRZEGA: najczęstsze błędy w zimowaniu pelargonii
Największym wrogiem pelargonii zimą jest przesadna opiekuńczość. Ogrodnicy podkreślają że nadmiar ciepła i wody szkodzi bardziej niż chłód. Roślina w okresie spoczynku nie może być pielęgnowana jak latem bo zamiast odpoczywać zacznie rosnąć i natychmiast straci siły. Trzeba pamiętać że światło ma być tylko uzupełnieniem a nie zachętą do wzrostu. Bardzo częsty błąd to także zbyt późne wniesienie rośliny z tarasu. Jeśli liście zmarzną na zewnątrz pelargonia często nie odradza się już na wiosnę. Eksperci radzą podejść do zimowania jak do przechowywania cennej rośliny w chłodnym sejfie im mniej się w tym czasie dzieje tym lepiej.
Pelargonie zimują świetnie pod warunkiem że dostaną trzy rzeczy: cięcie właściwy moment i chłodne bezpieczne miejsce. Tak zabezpieczone bez problemu rozwiną się ponownie na wiosnę a ich kwitnienie będzie jeszcze obfitsze. To prosty sposób by z jednej rośliny korzystać przez wiele lat zamiast co roku wydawać pieniądze na nowe sadzonki.
FAQ: jak zimować pelargonie
Czy można zimować pelargonie w mieszkaniu
Tak ale tylko w naprawdę jasnym i chłodnym miejscu. W ciepłym salonie roślina zacznie rosnąć zbyt wcześnie i osłabnie zanim nadejdzie wiosna.
Jak często podlewać pelargonie zimą
Minimalnie. Wystarczy dwie do trzech niewielkich porcji wody w całym okresie spoczynku. Mokra ziemia to najprostsza droga do gnicia korzeni.
Czy wszystkie pelargonie nadają się do zimowania
Najlepiej przechowują się pelargonie rabatowe i angielskie. Bluszczolistne także dają radę ale są bardziej wrażliwe na przesuszenie i ciemność.
Co kiedy pelargonia zacznie wypuszczać pędy zimą
To znak że ma za ciepło lub za jasno. Wtedy należy ograniczyć podlewanie i przenieść ją w chłodniejsze miejsce.
Kiedy pelargonie wystawić z powrotem na balkon
Najwcześniej pod koniec kwietnia ale tylko po zahartowaniu czyli stopniowym przyzwyczajaniu do niższych temperatur i słońca.